Jaka atmosfera panuje na rynku kabli i przewodów?
Wszyscy musimy mieć silne nerwy. W branży zapanował chaos. Zarówno dostawcy, jak i dystrybutorzy szukają swojego miejsca poprzez skrajnie konkurencyjne zachowania. Powszechny stał się dumping cen. Dużym zagrożeniem jest fałszywe pojmowanie oszczędności konstrukcyjnych. Etykieta jest zgodna z normą, natomiast produkt niekoniecznie spełnia przywołane standardy.
Ciężko jest funkcjonować w takiej rzeczywistości.
Kable i przewody to motor napędowy branży elektroenergetycznej. Gdy tutaj dzieje się coś złego, wszyscy odczuwamy to boleśnie. Wynika to z niedojrzałości polskiego rynku.
Pełny tekst wywiadu w nr 9.2013