W kwietniu 2016 roku utrzymał się regres. Produkcja budowlano-montażowa zrealizowana na terenie kraju przez przedsiębiorstwa o liczbie pracujących powyżej 9 osób była aż o 14,8% niższa niż rok temu. Spadek notowano we wszystkich działach budownictwa, w tym najgłębszy regres miał miejsce w przedsiębiorstwach, w których podstawowym rodzajem działalności jest budowa obiektów inżynierii lądowej i wodnej (produkcja była niższa o 1/3).
Tylko budownictwo mieszkaniowe osiąga coraz lepsze wyniki. Do użytkowania oddano w okresie styczeń – kwiecień br. 49,7 tys. mieszkań (o 18% więcej niż przed rokiem). Połowa puli mieszkań pochodzi od deweloperów, którzy budują mieszkania na sprzedaż lub wynajem, więcej też mieszkań rozpoczynają. Inwestorzy indywidualni korzystają z dopłat do kredytów mieszkaniowych z programu „Mieszkanie dla Młodych”, ale ogromny wzrost zainteresowania dopłatami wzbudza obawy, że niebawem wyczerpią się fundusze przewidziane na ten cel na rok bieżący. Interesującą koncepcją jest oferta dla osób o niższych dochodach. Dyskutowane jest budowanie z wykorzystaniem gruntów publicznych tanich mieszkań na wynajem po cenach preferencyjnych. Na wprowadzenie w życie tej koncepcji trzeba jeszcze poczekać co najmniej do 2017 roku.
Eksperci różnie oceniają przyszłą koniunkturę w gospodarce. Z jednej strony wyniki (z wyjątkiem budownictwa) są dobre, z drugiej zaś występują zjawiska niepokojące, m.in. niestabilna sytuacja na rynkach finansowych, coraz niższe oceny wiarygodności kredytowej Polski wystawiane przez agencje ratingowe, wątpliwości, czy znajdą pokrycie w oczekiwanych przychodach olbrzymie wydatki zapowiadane na rok bieżący i na najbliższe lata. Niepewność w wielu obszarach może wpłynąć negatywnie na gospodarkę. Ale zaczekajmy, w gospodarce skutki decyzji występują po dłuższym okresie.
Koniunktura w budownictwie w każdym numerze Rynku Elektrycznego
Zaprenumeruj Rynek Elektryczny