W październiku 2018 r. cena tony miedzi na Londyńskiej Giełdzie Metali spadła o 4,2 proc. i ponownie naruszyła barierę 6 tys. USD za tonę. W pobliżu tego poziomu notowania utrzymują się już od czerwca – wcześniej przez długi czas jak magnes działał pułap 7 tys. USD za tonę.
Chilijska agencja państwowa obniżyła właśnie prognozę cen w tym roku z 3 do 2,97 USD za funt (chodzi o cenę na amerykańskich giełdach; tam wynosi ona około 2,75 USD za funt). Prognoza na 2019 r. to 3,05 USD (poprzednio 3,10 USD), a na 20120 r. 3,08 USD. W uzasadnieniu podano, że choć fundamenty rynku wydają się być solidne (zwrócono uwagę na wyższy od oczekiwań popyt z Chin i spadek zapasów), to wywołana wojnami handlowymi podwyższona zmienność wpłynęła na cenę.
Cochilco prognozuje, że w przyszłym roku globalna produkcja miedzi wyniesie 21 mln ton, a popyt wzrośnie o 2,3 proc. do 24,1 mln ton.
Kamil Zatoński