W 2013 r. przychody producenta masztów i słupów oświetleniowych wzrosły o 6 proc. do 9,93 zł, zamiast straty operacyjnej odnotowano 0,86 mln zł zysku. Zysk netto co prawda spadł o 72 proc. do 0,18 mln zł, ale ten osiągnięty w 2012 r. miał charakter nieoperacyjny i był konsekwencją rozwiązania rezerwy na sporne zobowiązania wobec DZ Banku Polska na kwotę ponad 1 mln zł.
Jak podkreśla jednak zarząd Alumastu, pojawiające się zyski nie są wystarczające, aby pokryć koszty restrukturyzacji firmy, a wynik za miniony rok musi pokryć bieżące koszty funkcjonowania firmy tak, by nie wypadła ona z rynku. Dlatego od wielu miesięcy władze spółki czynią starania o otrzymanie 4,8 mln zł pomocy z programu Ministerstwa Skarbu Państwa, które pozwolą na spłatę zobowiązań publicznych i tych, które weszły do układu z wierzycielami. Wniosek przeszedł już pozytywną weryfikację w resorcie, stosowną zgodę wydał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, teraz potrzeba jeszcze decyzji Komisji Europejskiej.
Niezależnie od starań o wsparcie finansowe Alumast szuka sposobu na poprawę wyników finansowych. W grudniu otrzymano certyfikat NATO, pozwalający na dostawy wyrobów dla sił zbrojnych, a w marcu 2014 r. powołano spółkę Energy Composites. Będzie się ona zajmować dystrybucją kompozytowych słupów energetycznych, które są flagowym produktem firmy z Wodzisławia.
Więcej raportów z firm w nr 4.2014
Zaprenumeruj Rynek Elektryczny