Wykres notowań miedzi na Londyńskiej Giełdzie Metali nie pozostawia wątpliwości: na przełomie lipca i sierpnia kurs osunął się poniżej 5,7 tys. USD za tonę po raz pierwszy w ostatnim roku, a przyczyną był nieoczekiwany zwrot w wojnie handlowej.

Jeszcze pod koniec czerwca po spotkaniu prezydentów USA i Chin na szczycie G20 wydawało się, że idzie ku dobremu, ale Donald Trump zdecydował się na wprowadzenie ceł na kolejne towary, co wstrząsnęło rynkami towarowymi, w tym rynkiem miedzi.

Sytuacja po paru dniach uspokoiła się, ale nie na tyle, by dać impuls do dynamicznego odreagowania. Być może dojdzie do niego dopiero, kiedy inwestorzy nabiorą przekonania co do programów stymulacyjnych, zapowiedzianych przez Chiny, a także Niemcy. Olaf Scholz, minister finansów Niemiec nie wykluczył odejścia od reguły zrównoważonego budżetu i wpompowania nawet 50 mld EUR w gospodarkę, która cierpi m.in. z powodu wojen handlowych.

Kamil Zatoński